Szanowni Państwo, Drodzy Działkowcy ROD „Imielińska”,
24 lipca br. Wszyscy dostaliśmy informację mailową od Zarządu ROD „Imielińska”, która na pewno nas zaniepokoiła. Jej tytuł brzmiał: „Zagrożenie istnienia naszego ogrodu”.
Ponieważ po analizie tekstu stwierdziliśmy, że kryje się w nim kilka nieścisłości, przedstawiamy Państwu realny, w naszej opinii, stan prawny naszego ogrodu i nieco zmodyfikowane pismo, które każdy z nas, Członków PZD i Użytkowników działek w ROD „Imielińska” może wysłać na adres e-mail:
nowe.studium@um.warszawa.pl, sekretariat.BAiPP@um.warszawa.pl, sekretariatprezydenta@um.warszawa.pl.
Więcej sposobów złożenia uwag opisana jest tutaj: https://architektura.um.warszawa.pl/-/artykul-jakie-nowe-studium
Zachęcamy do zapoznania się z całością tego materiału i załącznika. Pomimo jego długości kryje się w nim bowiem wiele istotnych faktów związanych z aspektami prawnymi i własnościowymi terenu naszego ogrodu oraz aktualnymi przepisami prawa.
Dodatkowo sam załącznik jest od razu również wnioskiem o dostęp do informacji publicznej, który skłoni urzędników do jego dokładnego przeczytania i odpowiedzi każdemu, kto złoży go na zaproponowanym przez nas wzorze.
Plan zagospodarowania vs. studium
Aktualny plan zagospodarowania terenu, na którym leży nasz ogród, został uchwalony 23 października 2008 r. Już wtedy teren naszego ogrodu został w nim oznaczony jako „ZP”, czyli „Tereny Zieleni Urządzonej”. Planowane nowe studium nie zmieniło nic w tej kwestii. W dalszym ciągu pozostawiając to przeznaczenie terenu jako aktualne.
Mówiąc o studium należy również pamiętać, że jest to dokument stanowiący wizję rozwoju miasta. Jego konkretny plan wskazują natomiast plany zagospodarowania, a nasz, jak napisaliśmy, istnieje od blisko 15 lat. Warto wspomnieć również, że Warszawa w znakomitej większości nie posiada w ogóle planów zagospodarowania, a uchwalanie każdego zajmuje urzędnikom kilkanaście lat. Jest to cecha wszystkich większych miast w Polsce.
Każdy z nas może sprawdzić nasz aktualny plan zagospodarowania: Kliknij tutaj i sprawdź
W momencie uchwalania aktualnie obowiązującego nas planu zagospodarowania, obowiązywało Rozporządzenie Ministra infrastruktury z 26 sierpnia 2003 r. W sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Dokument precyzował rodzaje zagospodarowania możliwe dla danego terenu. Rozporządzenie przewidywało zarówno „ZP”, czyli „Tereny Zieleni Urządzonej”, jak i „ZD”, czyli „Tereny Zieleni Działkowej”.
Podsumowując, już wtedy w 2008 r., miejscy planiści nie oznaczyli naszego terenu jako ogrodu działkowego, a jako zieleń urządzoną, czyli np. park. Wiemy jednak, na podstawie faktów, jak niedokładne są tego typu oznaczenia. Np. pałac położony pod numerem Inspektowa 3, czy Fort Cze leżą na terenach oznaczonych jako „Usługi sportu, kultury i zdrowia”, a teren zamknięty płotami i bramą przy nieruchomości Inspektowa 3, naprzeciwko wjazdu do naszego ogrodu, nielegalnie zawiera w sobie część publicznej działki pod drogę.
Można więc założyć, że oznaczanie naszego terenu jako „Tereny Zieleni Urządzonej” jest dla nas mimo wszystko bezpieczne, choć nie oznacza to, że nie powinniśmy walczyć o zmianę tego oznaczenia na zieleń działkową, o czym dalej.
Użytkowanie terenu ogrodu
Drugim ważnym faktem w tej dyskusji jest to, że PZD jest wpisany do księgi wieczystej terenu, na którym leży nasz ogród. Numer księgi wieczystej – WA2M/00326077/2. Każdy z nas może sprawdzić jej zapisy tutaj: https://ekw.ms.gov.pl/eukw_ogol/menu.do
Dzięki staraniom poprzednich Zarządów finalnie, na podstawie decyzji 7/U/2020 Prezydenta m.st. Warszawy z 30 marca 2020 r., PZD stał się użytkownikiem terenu, na którym leży nasz ogród. Taki komfort ma zaledwie kilkanaście ogrodów w Warszawie.
Nie do końca jasne jest, dlaczego nasz ogród został przez PZD zakwalifikowany do grupy ogrodów zagrożonych likwidacją. Na podstawie powyższych danych można bowiem wysnuć tezę, że nasza sytuacja jest dobra, a jeśli nasz ogród jest zagrożony likwidacją, to są nim również zagrożone praktycznie wszystkie ogrody w Polsce, czy w Warszawie.
Uważamy więc, że w przypadku naszego ogrodu narracja PZD jest niedokładna i niepotrzebnie wzbudza strach, choć oczywiście jesteśmy związkowi wdzięczni za działanie.
Nasz ogród vs. okoliczne ROD-y
Teren naszego ogrodu ma uregulowaną sprawę gruntu – wpis do księgi wieczystej, w przeciwieństwie np. do ogrodów położonych za Idzikowskiego na północ – wzdłuż Sobieskiego. Te ogrody nie mają takiego komfortu.
Dodatkowo plan zagospodarowania dla ich terenu wskazuje dziś usługi i mieszkania. Ogrody te nie znalazły się jednak na liście PZD tych zagrożonych likwidacją, ponieważ w nowym studium planiści wpisali na ich terenie zieleń działkową, co jest sprzeczne z miejscowym planem zagospodarowania. Pokazuje to mimo wszystko jak chaotycznym dokumentem był plan nowego studium, który stoi w sprzeczności z już uchwalonymi planami zagospodarowania.
Nie będzie nowego studium – mimo to konsultacje trwają
Dzieje się tak, ponieważ pod koniec lipca Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która zniosła studium jako dokument planistyczny. Nieco ponad dwa miesiące po rozpoczęciu konsultacji nowego studium stołeczny ratusz ogłosił więc, że ten kluczowy dokument nie zostanie uchwalony.
W związku z nowelizacją studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin przestaną obowiązywać od 2026 r. Ich rolę przejmą: strategia rozwoju gminy oraz plan ogólny gminy. Więcej na ten temat tutaj:
https://architektura.um.warszawa.pl/-/nowe-studium-a-plan-ogolny
Mimo tego stołeczny ratusz podjął decyzję, żeby nie przerywać trwających już konsultacji społecznych nad projektem studium. Dalej zbierane są uwagi zgodnie z zaplanowanym terminem, czyli do 29 września 2023 r. Po tym etapie Warszawa przystąpi do sporządzania planu ogólnego. Uwagi do nieaktualnego już studium posłużą jako wstępny materiał analityczny do projektu projekt planu ogólnego, który musi powstać – tak twierdzi ratusz.
Całe założenia nieaktualnego już studium dla Mokotowa możecie Państwo znaleźć tutaj:
https://architektura.um.warszawa.pl/-/jakie-nowe-studium-dla-mokotowa-
Podsumowanie
Nasza sytuacja jest komfortowa jak na ogród działkowy. Możemy jednak wszyscy przyczynić się do jej polepszenia – zmiany planu zagospodarowania i być może kiedyś w przyszłości 100% własności terenu.
Pomoże w tym nasza aktywność oraz wyznaczenie wśród nas osób, lub osoby, która zajmie się tym tematem. Wierzymy bowiem, że zagwarantowanie nam 100% komfortu jest w naszym zasięgu.
Dziś jednak wszyscy powinniśmy złożyć swoje uwagi do studium w nieprzekraczalnym terminie do 29 września br.
Dlatego przygotowaliśmy dla Państwa naszą wersję pisma, które zgodnie z podanymi na wstępie kanałami, każdy z nas może złożyć w m.st. Warszawa.
Odnosimy się w nim przede wszystkim do:
- historii ogrodu i kwestii środowiskowych, które opisał już w swojej propozycji Zarząd ogrodu,
- księgi wieczystej – opisanej wyżej,
- infrastruktury ogrodowej i naszego majątku, który posadowiony jest na działkach, a więc niegospodarności miasta związanej z ewentualnym tworzeniem parku na terenie naszego ogrodu,
- argumentów merytorycznych związanych z planowaniem przestrzennym i sprzecznościami, które widzimy pomiędzy studium a planem zagospodarowania naszego ogrodu i terenów wokół niego, które pokazują niekonsekwencję miasta, a tym samym planów zmian.
Działajmy – w liczbie siła
Na koniec zachęcamy do aktywności i wysłania jednego z zaproponowanych Państwu przez nas lub Zarząd pisma z uwagami do studium, lub zmiany tych dokumentów i wysłania ich własnych wersji.
Chętnie też poznamy Państwa zdanie w tej sprawie, dlatego poniżej podajemy dane do kontaktu.
Z poważaniem,
Maciej Hassa,
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej ROD Imielińska w imieniu całej Komisji
@: hassa.maciej@gmail.com
t.: +48 663 503 666